BYł ON I JA BYłEM
SZĘSLIWCEM CO CIĘ ZDOBYLEM
TAK PRAGNĄLEM TWOICH UST,
TAK SZALALEM GDY TWOJA PIERS
DOTYKALA MOJE PRAGNIENIA
TĘSKIĆ BĘDĘ DO TWYCH WARG
ROZCHYLONYCH GDY JAM WART
NO CÓŻ OSTRY NÓŻ
SŁUCHAM MUZY NB. DEP. MO.
WYCIOŁ NAM POLĘDWICĘ...
SZOK ....
1 komentarz:
Na początku pragnełeś moich ust...
pragnełeś mnie.... Potem gdy Cię pragnełem kazaleś mi leczyć się Innym paniom w tym czasie piszac z dumą ze już fizycznie nie pociągam Cię.
Prześlij komentarz